Na placu przed kościołem w San Giovanni Rotondo jakiś chłopiec sprzedawał zdjęcia Ojca Pio, krzycząc: Kto
chce kupić Ojca Pio? Za dwa liry! Zakonnik był w tym czasie na starym chórze, klęczał przed krucyfiksem.
Słysząc, jak chłopiec niestrudzenie ponawia swoją handlową ofertę, uśmiechnął się do klęczącego obok
współbrata, a potem podniósł oczy na ukrzyżowanego Chrystusa i powiedział ściszonym tonem: Jezu, wybacz
nam! Jak wielka jest różnica między mną a Tobą: Ty zostałeś sprzedany, ja jestem kupowany!

Kaplice dla Sudanu: dar chrześcijańskich serc