Nie tylko uzdrawiał, ale też wypędzał duchy. Ojciec Pio a współcześni egzorcyści

W biografii św. Ojca Pio, poza licznymi wątkami dotyczącymi uzdrowień, nawróceń i – rzecz jasna – krwawych stygmatów, można też odnaleźć ślady działalności egzorcystycznej. Charyzmaty świętego sięgały bardzo daleko. Czy współcześni egzorcyści mają problem z wypełnianiem swego powołania?

Powyższe pytanie może nabierać głębszego sensu, jeśli zestawimy je z widocznym w XXI wieku spadkiem powołań kapłańskich i topniejącą liczbą egzorcystów.

Wiele osób dzięki nadprzyrodzonym interwencjom św. Ojca Pio odzyskało nie tylko zdrowie, ale także i spokój duszy, harmonię i szczęście. Czy pół wieku po świętym stygmatyku mamy jego godnych naśladowców?

Polski Episkopat wychodzi naprzeciw nowym powołaniom kapłańskim w tej szczególnie trudnej specjalności. Z myślą o egzorcystach zostanie przygotowana specjalna nota, która w szczegółowy sposób będzie wskazywać, to w jaki sposób może zachowywać się egzorcysta, a czego robić nie powinien.

Kaplice dla Sudanu: dar chrześcijańskich serc

Bp Andrzej Czaja zapowiedział ponadto, że w Katowicach ma powstać wyspecjalizowany ośrodek formujący egzorcystów. Wszystkie te działania mają służyć „posłudze uwalniania”, której sednem jest działanie egzorcysty, pomimo, że często takie działania mylone są z tzw. modlitwami o uwolnienie, które praktykują świeccy z niektórych wspólnot charyzmatycznych.