Święty Ojciec Pio na zdjęciach – nowa publikacja Instytutu Ks. Skargi

Postać św. Ojca Pio utrwaliła się na kartach historii nie tylko za pomocą licznych relacji świadków, opisów cudów, jakie dokonywał, czy też publikacji prasowych i książkowych, wydanych za jego życia oraz po jego śmierci. To również bogactwo niezwykłych ilustracji ze świętym w roli głównej – wykonanych w różnych momentach życia Ojca Pio i w rozmaitych kontekstach, które towarzyszyły jego niezwykłej posłudze.instytut Piotra Skargi

 

Do bogatego zbioru fotografii związanych ze świętym w piękny sposób nawiązał Instytut Ks. Piotra Skargi. Zostały one wykorzystane na kartach wydanego w 2018 roku albumu „Święty Ojciec Pio. Wysłannik niebios”. Okazją do wydania publikacji była 50. rocznica śmierci świętego zakonnika. Fundacja Ks. Skargi uzyskała większość fotografii dzięki uprzejmości Wydawnictwa Serafin w Krakowie – wydawcy dwumiesięcznika „Głos Ojca Pio”.

 

Album zawiera także interesującą narrację autorstwa Bogusława Bajora i Michała Wikła, w której nie brak wątków autobiograficznych oraz głębszych refleksji nad najbardziej zdumiewającymi i niewytłumaczalnymi naukowo momentami z życia św. Ojca Pio.

Zobacz: Stowarzyszenie ks. Piotra Skargi

Co do samych zdjęć w nim zamieszczonych, warto wspomnieć, iż Ojcu Pio robiono zdjęcia w różnych okolicznościach. Wśród fotografujących byli fotoreporterzy, jak również zwykli pielgrzymi oraz jego przyjaciele. Spora część zdjęć ilustruje świętego zakonnika w trakcie wykonywania posługi – czy to odprawiającego Mszę Świętą przy ołtarzu, czy też spowiadającego w konfesjonale.

 

Warto przy tym wspomnieć, iż w pewnym momencie, gdy stygmaty Ojca Pio stały się faktem publicznie znanym i szeroko komentowanym, władze kościelne – na czas postępowania sprawdzającego mającego na celu zweryfikowanie autentyczności cudów – zakazały świętemu Pio sprawowania posługi. Polecenie to uszanował i wykonał w pełnej pokorze i lojalności. Prawo spowiadania przywrócono Ojcu Pio już w 1934 roku.

 

W albumie nie zabrakło także fotografii krwawiących ran świętego. Najczęściej fotografowano dłonie, choć zachowały się także zdjęcia nóg. O jednej z ran, przykrytej zawsze odzieniem, Ojciec Pio przez całe lata nie informował nikogo, ale zwierzył się z tego sekretu odwiedzającemu go Karolowi Wojtyle.

 

Na zdjęciach zobaczymy także Ojca Pio w samotności oraz w towarzystwie ludzi – dzieci, wojskowych, innych zakonników, nawróconych ateistów. Całość dopełniają fotografie miejsc związanych ze świętym.

 

Album „Święty Ojciec Pio. Wysłannik niebios” to niezwykłe wydawnictwo, które z pewnością ozdobi niejedną domową biblioteczkę i – co najważniejsze – doprowadzi do wzruszenia niejednego czytelnika. Fundacja kierowana przez Sławomira Olejniczaka stworzyła pod względem jakości dzieło wyjątkowe, którym w godny sposób uczczono rocznicę pięciu dekad, jakie upłynęły od odejścia Ojca Pio do Domu Pańskiego.